Biedny Marc Dagascos,w takim słabym filmie przyszło mu zagrać.
Więc tak,oglądam pierwsze 20 minut-nic się nie dzieje,oglądam już 40-stą minutę-nic się nie dzieje,godzina mija i nic się nie dzieje,obejrzałem cały i nic się nie działo,jedyna wartka akcja to szybko lecące napisy końcowe.Nie polecam.
szczerze, pierwsze 30 minut miałem za wstep do czegoś lepszego, wiesz niezalezna produkcja i te sprawy
ale to co się zaczęło dziać było po prostu słabe