Myślę, że żeby osiągnąć cel, o którym mówi Obama w tym dokumencie - zwrócenia naturze większej części ziemi, musi się stać coś, o czym się nie mówi - musi ubyć nas ludzi. I to jest potrzebne, ale mało kto o tym mówi. Zgadzam się, że musimy chronić więcej obszarów dzikich i dać naturze się odrodzić. Jednak nie widzę opcji, że 9 mld ludzi jeszcze bardziej ściśnie się w miastach i blokowiskach i będzie szczęśliwie żyć bez konfliktów. Potrzebna jest dyskusja o tym, że jest nas za dużo. I to powszechna. Nie potrzebne są programy, które wspierają dzietność, a coś wręcz przeciwnego. Chociaż nie ufam państwu w tej kwestii. Wolałbym, żeby to były kampanie społeczne. Zresztą wielu ludzi świadomych ekologicznie już o tym mówi i to rozumie. Największy wpływ na środowisko będziesz miał tworząc potomka. Potem są takie rzeczy jak dieta czy środek transportu czy reszta małych i większych rzeczy, które możesz wybierać na co dzień.
Realna liczba ludzi, która mogłaby żyć w zgodzie z naturą to moim zdaniem parę setek milionów, nie 9 miliardów. A te parę setek musi być świadomych ekologicznie, oraz siebie samych. Nie osiągniemy tego jednocześnie dotując rodziny wielodzietne i nowych podatników - tego potrzebuje państwo do przeżycia(żeby nakręcać gospodarkę i spłacać długi zaciągnięte na poczet przyszłych pokoleń), a nie natura.
Skąd Ty bierzesz takie informacje? Podaj chociaż jedno wiarygodne źródło?Ja na przykład mogę powiedzieć że całkowicie się mylisz wesprę się dowodami: https://ourworldindata.org/future-population-growth. Jeśli ktoś woli informacje po polsku to wystarczy wpisać na YouTube: Kasia Gandor "Czy na świecie jest zbyt dużo ludzi?"Bardzo rzetelna popularyzatorka nauki.
Znam Kasie Gandor. Ciekawe, że o niej mówisz, bo w którymś materiale mówiła, że największy wpływ na klimat ma decyzja o urodzeniu dziecka :)
Na Netflixie masz kilka dokumentów z Davidem Attenborough. Mowa o granicach, które po przekroczeniu sprawia niemal nieodwracalne skutki klimatyczne. Przekroczyliśmy już większość z nich. O wymieraniu gatunków mowa jest w niemal każdym nowym dokumencie. Np ryby - ich populacja w oceanach zmniejszyła się o ponad 90 %.
Poszukam danych statystycznych.